Pójście naszego dziecka do przedszkola to ciężki okres dla rodzica jak i samego dziecka. My jako rodzic musimy przyzwyczaić się do nowej sytuacji, nasza pociecha idzie w świat, wychodzi do nowych ludzi i będzie z nimi spędzać dużo czasu. Dla dziecka również jest to nie lada wyzwanie, nowe miejsce, nowi ludzie, brak rodzica u boku… Dzieci bardzo różnie radzą sobie z tą nową i trudną dla niego sytuacją. Co zrobić, aby dla wszystkich było to dobry okres bez stresów i niepotrzebnych nerwów?
Prawda jest taka, że choćby nie wiem co, stres zawsze będzie nam towarzyszył, ale nie taki diabeł straszny jak go malują przecież J. Po pierwsze nie tylko nasze dziecko będzie musiało się zaadoptować, dla wszystkich innych dzieci też będzie to pierwsze wyjście z domu i nowa sytuacja, więc nie martw się na zapas. Samo dziecko mniej lub bardziej będzie przezywać rozstanie z rodzicem, wszystko zależy od waszej więzi emocjonalnej. Prawdopodobnie takie uczucia, jak smutek i tęsknota będzie odczuwać i dziecko i rodzic, ale tego chyba nie przeskoczymy J. Początki zawsze są trudne, ale pamiętaj, jak już przejdziesz przez ten proces, później będzie tylko lepiej, każdy musi przejść okres adaptacji i nie da się tego w żaden sposób ominąć.
Zazwyczaj okres adaptacji dziecka to kilka tygodni, a czasami nawet miesięcy, jedne dzieci adoptują się szybciej inne wolniej. Niektóre przedszkola organizują dni adaptacyjne, aby dziecko poznało Panią nauczycielkę, zobaczyło salę z bliska, obejrzało zabawki i poczuło się troszkę jak w domu. Wszystko po to, gdy już przyjdzie ten długo wyczekiwany dzień, nasz maluch czuł się tam bezpiecznie. Jednak nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli, czyli dziecko nie zawsze będzie ten okres adaptacyjny przeżywać szybciej i dobrze. Musimy pamiętać, że dziecko powinno wiedzieć, że rodzic nie zostawia go w przedszkolu na zawsze, że po jakimś czasie po niego wróci. Z biegiem trwania zajęć i powtarzalności codzienności zajęć, dziecko samo zauważy, że tak jest i nie będzie się już tym przejmować.
A co jeśli dziecko płacze za rodzicem? To nic złego, pozwólmy mu na to, ale jest jeden warunek. Niech dziecko nie manipuluje Toba za pomocą płaczu. Płacz to normalna reakcja przy rozłące, ale co jeśli dziecko nie chce przestać płakać, a my nie mamy już siły? Serce nam się kraje i mamy już ochotę zabrać go ze sobą? Najlepszym poradzeniem sobie z tą sytuacją jest szybkie pożegnanie buziak i pa pa- wychodzisz z przedszkola z uśmiechem J Absolutnie nie pokazuj po sobie, że ciężko rozstać Ci się z maluchem.
Rożne dzieci, różnie reagują i radzą sobie z adaptacją, ale wcześniej czy później każde dziecko będzie się czuło w przedszkolu prawie jak w domu. Pamiętaj, że Twoje dziecko w przedszkolu będzie się rozwijać, pozna nowych ,,kolegów”, nauczy się pewnych zachować, więc jeśli podjęłaś decyzję o tym, że chcesz posłać dziecko do przedszkola, to bądź w tym konsekwentna i nie rezygnuj, gdy na początku coś będzie nie tak.
Ludzie w różnym wieku muszą się adoptować w nowym otoczeniu, najpierw jest to przedszkole, później szkoła, studia, praca, więc dobrze jest żeby dziecko nauczyło się pewnych zachowań już na początku życia, aby w dalszych etapach życia było mu łatwiej.
Adaptacja dziecka w kilku krokach:
Krok 1: Zajęcia adaptacyjne w przedszkolu.
Jak już wspomniałam wcześniej, wiele przedszkoli organizuje takie zajęcia, gdzie dziecko może zobaczyć sale w której będzie przebywało, poznać panią wychowawczynie, pobawić się zabawkami, lub po prostu się pokręcić i zobaczyć co i jak wygląda.
Krok 2: Zwykła rozmowa pomaga
Porozmawiaj z dzieckiem o przedszkolu, opowiedz mu jak to kiedyś było za Twoich czasów, a jak świetnie jest teraz, przekonaj dziecko, że przedszkole jest ważne i inni też tam chodzą, szczera rozmowa to też część adaptacji. Na pewno pomogą Ci kolorowe książeczki w tym temacie czy bajki, gdzie przedszkole ukazane jest w bardzo pozytywnym świetle,.
Krok 3: Odprowadzanie do przedszkola
Z tym bywa różnieJ Często właśnie wtedy dziecko wpada w panikę, boi się i płacze. Niestety nic nie na to nie poradzisz, musisz to przetrwać. W takiej sytuacji powiedz dziecku coś miłego, postaraj się żeby czuło się kochane, powiedz mu że wszystko będzie dobrze i niedługo się zobaczycie, niech Ci ufa, bądź przekonywująca. Po drodze możecie bawić się w jakąś zabawę, by odwrócić uwagę dziecka.
Krok 4: Dzieci lubią swoje zabawki
Często w przedszkolach, zwłaszcza w początkowych dniach dziecko może przyjść ze swoja ulubioną zabawką. Pozwól mu na to, powiedz, że we dwoje będzie im raźniej i jakoś sobie poradzą.
Krok 5: Kiedy przyjść po dziecko
Dziecko będzie na Ciebie nieustannie czekać, przynajmniej w tej fazie adaptacyjnej, więc powiedz mu konkretnie, zamiast używać zwrotów ,,przyjdę jak najszybciej” , ,, jak tylko będę mogła”. Powiedz ,,będę po obiedzie” i gdy tak powiesz, wtedy właśnie bądź, pamiętaj o zaufaniu.
Krok 6: Kryzys
Dzieci mogą przechodzić kryzys i chodź początek adaptacji był świetny, po jakimś czasie nie chcą chodzić do przedszkola. Kryzys może przyjść po tygodniu, a nawet miesiącu. Porozmawiaj wtedy z dzieckiem, może ma jakiś problem i trzeba pomóc mu go rozwiązać. Rozmowa zawsze pomaga.
Każdy rodzic się martwi o swoje dziecko, pamiętaj jednak, że przy swoim dziecku musisz być pewna siebie i nie okazywać mu strachu – jesteś jego ostoją i musisz mu pomóc w tych nowych doświadczeniach Bądź dla niego mamą przez duże ,,M”, rozmawiaj, pomagaj, słuchaj i dawaj swojemu dziecku poczucie zaufania. Sama zobaczysz, że po jakimś czasie i Ty i dziecko będziecie się świetnie odnajdywać w nowej sytuacji.
Najlepiej i bardzo pozytywnie na dziecko wpływają wspólne zakupy do przedszkola. Pozwól dziecku wybrać swój NOWY plecaczek, śniadaniówkę czy termos. Zobaczysz, że Twój maluch będzie tak podekscytowany, ze jest już taki „duży”, bo przecież idzie do przedszkola. A Ty kiedy żegnasz go w drzwiach zastanawiasz się kiedy ten czas tak szybko minął…i ocierasz łezkę, która ukradkiem spływa po policzku. Bo jak dziś pamiętasz jak tuliłaś noworodka do piersi J A dziś to już DUŻY CHŁOPIEC/DZIEWCZYNKA.